Tekst wartościowy, choć niektóre skojarzenia postaci dyskusyjne, np.:
"Beckey, jako skrajny maniak górski i chodząca górska encyklopedia, prawdziwy topograficzny profesor skrupulatnie dokumentujący każdą drogę i piszący szczegółowe przewodniki, skojarzył mi się trochę z Włodkiem Cywińskim"
Z całym szacunkiem dla Włodka - ale to porównanie mocno na wyrost. Do górskiego encyklopedysty czy nawet solidnego monografa przewodnikopisarskiego było mu jeszcze dość daleko. Fred Beckey to jednak zupełnie inna "liga" - tak pod względem pokoleniowym, wspinaczkowo-eksploracyjnym, jak i autorskim. Rocznik 1923. Na 80-te urodziny opublikował ponad 500-stronicową historyczną monografię "Range of Glaciers.The Exploration and Survey of the Northern Cascade Range" (2003). Dziełem jego zycia był jednak monograficzny "Cascade Alpine Guide" (wśród parudziesieciu powazniejszych publikacji). Przy tym wszystkim Beckey był życiowym outsiderem (nie nazwałbym go "Żulem" - nawet jeśli to "tytuł honorowy"). Jego barwna postać nie ma odpowiednika w polskim światku górskim.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-12-11 17:33 przez FunThomas.