bikbam Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Możesz proszę rozwinąć co to znaczy dobrze sprawdz
> ić automat do asekuracji?
>
> Jeśli to możliwe to chętnie dowiem się też jak dos
> zło do wspomnianego wypadku.
>
> Pozdrawiam!
Doszło w ten sposób, że wspinacz w ogóle nie przywiązał / nie przypiął się do liny, poszedł w górę i spadł. Oczywiście myślał, że jest przywiązany i bezpieczny - to nie było świadome żywcowanie. Zabezpieczeniem (częściowym) przed taką sytuacją jest obecność płóciennych trójkątów, których bok jest zamocowany do podstawy ściany, a do wierzchołka wpina się karabinek wędki. Automat ciągnie linę do góry i napina płócienny trójkąt tak, że zasłania on początkowe stopnie drogi. W ten sposób łatwiej zorientować się, że coś jest nie tak - no bo idziesz sobie, a tu nie ma stopni :-) Natomiast na wspomnianej ścianie najwyraźniej ktoś nie pomyślał o trójkątach, a dodatkowo karabinki były przypinane bo baniaków z dala od ściany - takie trochę proszenie się o wypadek. Używając trójkątów trzeba się też liczyć z kolizją pomiędzy automatycznymi wędkarzami a wspinaczami chcącymi prowadzić te same drogi, lub drogi z tym samym startem (zasłoniętym przez trójkąt). Ja to załatwiałem w ten sposób, że odczepiałem karabinek z trójkąta, on sobie jechał na górę, a ja po zrobieniu drogi brałem go w rękę i ściągałem na dół zjeżdżając.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2017-11-11 09:52 przez McAron.