najnowszy z przewodników (2013), z pewności najbardziej dokładny, bo dotyczący tylko GJ podaje:
VI WI5, 6a/M7 albo 6/A2 R 1200m
IMVHO rozbieżności za dużej tutaj nie ma, decydująca jest wycena powagi - ED2 - drogi, a ta jest ugruntowana i nie budzi żadnych wątpliwości...
dużo ciekawsza będzie wycena w warunkach zastanych, czyli to co napiszą i powiedzą o cyferkach chłopaki, tym bardziej że Klimas ma porównanie do mocnych alpejskich standardów....
ciekawość podpowiada więcej pytań: jak wystartowali (a jest kilka możliwych wariantów startowych), ile metrów dziennie udało się urobić, z poręczami czy bez, jak wypadły biwaki....
IMVHO to chyba jedno z najmocniejszych polskich przejść w Alpach ostatnich lat, obok np - kompletnie medialnie pominiętego i niedocenionego - filara Tourniera na Les Droites...
mr