kolarz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Niestety, ale nie mogę się zgodzić. Sam fakt posia
> dania sprzętu jest asekuracją, jeśli go nie potrze
> bujesz to go nie bierz - jeśli bierzesz to nie będ
> zie bez asekuracji. Np mając na sobie uprząż i lą
> żę możesz w dowolnym momencie zawisnac w przełocie
> i choćby się uspokoić, odpocząć czy czekać na pomo
> c.
A jeśli masz uprząż z lonżą i karabinkiem a na drodze nie ma żadnych punktów do asekuracji czy choćby występu skalnego na którym mógłbyś zaczepić tą lonże to ten sprzęt jest bezużyteczny, wręcz utrudnieniem.
Mnie zastanawiało np jak Alex Huber zszedł z turni Pison po pokonaniu Murciany. Prawdopodobnie musiał ktoś na niego czekać ze sprzętem?Kto się tam wspinał, wie dobrze, ze droga zejściowa jest drogą zjazdów, prawdopodobnie wspinaczkowo równie trudna jak Murciana lub może i trudniejsza?
AM