nie zgodzę się - sam fakt, że możesz się przyasekurować wyklucza przejście "na żywca" i sprowadza je do przejścia "solo".
Do dyskusji jest oczywiście arsenał dopuszczalnych środków - nie jest to czarno-białe oczywiście. Dla purystów niedopuszczalne będzie użycie pętli z repsznura przy woreczku na magnezję czy chociażby obecność osób, które w razie "W" mogą zrzucić linę z góry (o kamerzyście wiszącym obok na linie nie wspominając)