Dzięki za odpowiedź. Pogodziłem się już z faktem, że żadna nie padnie, a tu taka niespodzianka. W mijającym tygodniu umówiłem się na wizytę - podanie PRP na początek sierpnia, ale po przeczytaniu twojej wiadomości znowu naszły mnie wątpliwości. Przeszukałem internet raz jeszcze i zarezerwowałem jeszcze jedną wizytę konsultację z kolejnym chirurgiem ręki (sugerując się opiniami znalezionymi w sieci). A co do samej twojej odpowiedzi:
Ad 1) No właśnie rzekomo. Pytanie jakie to były urazy i w jakim stopniu pomogło. A ilu osobom nie pomogło. Niestety brak konkretnych danych.
Ad 2) W zasadzie taką samą opinię usłyszałem od chirurga ręka czyli ten mój punkt 7 z pierwszego posta.
Ad 3) I to jest problem, lekarze nierzadko mówią sprzeczne rzeczy. Opinia skrajnie negatywna, gdzie o samym leczeniu PRP mówi się z nazwy dziedziny (?) ortopedia regeneracyjna.
Ogólnie, gdyby nie fakt ile takie zabawy kosztują to chętnie bym przetestował to PRP, ale wg otrzymanej rozpiski iniekcja + potem kilka zabiegów rehabilitacyjnych to wydatek na jakieś 2500 zł. A gdyby nie pomogło to potem jeszcze koszt operacji. W tym tygodniu wybiorę się na konsultację, postaram się coś jeszcze tu dodać, może kiedyś, komuś się przyda taka informacja.