'Charles Albert nie ustaje w udowadnianiu producentom butów wspinaczkowych, że zajmują się wytwarzaniem produktów zbędnych.
Hehe Uwielbiam tego kolesia :)
Trzeba jednak przyznac ze wspinanie na boso w piaskowcu ma swoje wielkie zalety i dla kogos kto ma praktyke
w takim lojeniu potrafi byc sporym ulatwieniem. Zadna guma nie bedzie miala takiego tarcia jak skora. Wiele razy obserwowalem starszych wyjadaczy w moich lokalnych skalach preferujacych gola stope i zawsze bylem pod olbrzymim wrazeniem ich umiejetnosci.
Sam troche tez sie tak pogimnastykowalem i musze sie zgodzic z moimi starszymi kolegami ze buty w piaskowcu wcale nie stanowia ulatwienia.
Co innego na Cimach oczywiscie...:)