Re: Wielbłąd na Szczytniku, czyli rzecz o starych przejściach

kilkor Napisał(a):
-------------------------------------------------------
...

> Temat był tu wałkowany ze 3 lata temu ale dobra :)

... skoro dyskusja otwarta ;)

Aktualnie Szczytnik to ok. 80
> kompletnie wyposażonych dróg cieszących się sporym
> zainteresowaniem- co ciekawe połowa odwiedzających
> rejon to Czesi.
> Ale można znowu zasiać ferment- spoko ;)
> Pozdrawiam i zapraszam.
> Grzesiek Płoska




wklejam linka do 11 odcinkowego "serialu" o tym, co Czesi o piaskownicy myślą. Jest to odpowiedź, skąd taka duża liczba wspinaczy zza miedzy. W Czechach po prostu nie ma zgody na takie obijanie piaskowców, ale chętnych do wspinu bez stresów za to nie brakuje..
Stworzyliście rejonik o baaardzo rekreacyjnej asekuracji, na skałach będących po prostu kawałkiem Hejszy.. Jest to eksperyment pt: "jak intensywny ruch wspinaczkowy wpływa na piaskowce". Mam tylko nadzieję, że nie będzie to miejsce, do którego zawiozą nas kiedyś panowie leśnicy aby pokazać, dlaczego zamykają PNGS dla wspinaczy.

Pozdro
Krzysiek Sajdak

[www.lezec.cz] - o obijaniu itp

[www.lezec.cz]. (ostatnia część - na dole link do pozostałych)