Kolano bolało mnie przez ponad miesiąc i było opuchnięte. Na początku miałem nadzieję że może tylko coś naderwałem i samo przejdzie jak będę oszczędzał nogę. Zajadam animal flex, 30g żelatyny dziennie, witaminy i olej lniany. Od kilku tygodni mnie nie boli przy chodzeniu, więc wróciłem do delikatnego wspinania. Czuję jednak dyskomfort w kolanie i lekki ból przy nagłym skręcie nogi lub jej obciążeniu. Mogę zginać nogą w niemal pełnym zakresie ruchu, Dopiero 2 tygodnie temu zrobiłem rezonans.
Jestem z okolic Wrocławia ale pojadę na zabieg gdziekolwiek, jeśli będę wiedział że będzie mnie operował ogarnięty lekarz i cena będzie rozsądna.
Chciałbym się cieszyć wspinaniem do późnej starości, dlatego trochę mi sie nie podoba że mogą mi usunąć kawałek łąkotki jeśli stwierdzą że nie ma sensu szyć.
Zgaduję że w przyszłości będę musiał wzmocnić mięśnie nóg żeby jakoś bardziej stabilizowały kolano.