Witam wszystkich. Mam kontuzję kolana którą doznałem dwa miesiące temu podczas wspinania. Konkretnie, jak wynika z rezonansu jest to rozległe rozerwanie i podwinięcie łąkotki bocznej typu rączki od wiadra (bucket handle). Muszę mieć operację (prywatnie), ale nie wiem gdzie uderzyć.
Czy ktoś z Was może polecić jakąś klinikę ortopedyczną dla sportowców, ewentualnie powiedzieć które omijać szerokim łukiem?
Czy ktoś miał podobną kontuzję? Jak wygląda sprawa z powrotem do wspinania?
Czytałem że uszkodzony fragment łąkotki usuwają lub zszywają jeśli jest szansa że się zrośnie. Tej pierwszej opcji panicznie się boję. Jakie są Wasze doświadczenia? Pozdrawiam
Work less, climb more.