Elon Musk jest też mistrzem PRu, ponieważ jego firma, wizjonerstwo i produkty są wychwalane przez wszelakie media pod niebiosa. Niestety czytając niesponsorowane artykuły odnośnie ich najnowszego modelu(chociaż kto wie, może zasponsorowali je producenci tradycyjnych bryk), dopatrzyłem się informacji, że taka osobówka wyjeżdżając z fabryki jest faktycznie ekologiczna, trendy, jazzy itp.. Niestety już po kilku-/kilkunastu tysiącach(sic!) ogniwa w niej ulegają takiemu zużyciu, że ekologiczność takiego pojazdu to mrzonka, bo trzeba go częściej ładować, a tym samym korzystać z elektrowni, które z reguły wytwarzają energię metodami tradycyjnymi. Więc jeżeli produkt po roku użytkowania ma być mniej ekologiczny niż zwykła fura, to ja dziękuję za takie wizjonerstwo. Oczywiście na dzień dzisiejszy, bo wierzę, że technologie wyewoluują i spowszechnieją.