Re: BHP wspinania – uwaga na przeloty w rejonach nadmorskich -???

gugi641 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nie znałem (zapomniałem?) patentu , ale nasuwa mi
> się - ten "rep" to taki soczystszy , to jest szlag
> jak przy odpadnięciu z dołem , jak będzie jakaś li
> chota to go zerwie ,a prus musi działać w obydwie
> strony , czyli albo klasyczny albo .. ja to nazywa
> m spiralą , używałem kiedyś przy haczeniu solo .
>
> To się wymądrzyłem :) Pzdr . G.N.

Wprawdzie nie bardzo rozumiem, co chciałeś napisać, ale że prusik ma być bardzo mocny, to oczywista oczywistość. A także zawiązany w taki sposób, by zminimalizować szansę przepalenia wskutek poślizgu na linie. Współczesne liny, zwłaszcza nowe, są pod tym względem trudne do ogarnięcia. Wątpię, by przeciętnie zawiązany prusik miał szansę zatrzymać kilkumetrowy lot wspinacza. Ciekaw jestem opinii ludzi, którzy mają za sobą doświadczenia z takich lotów podczas solowania z prusikiem.