Zdaję się, że szorujemy już po dnie. To, wcale nie o jajach, ale o reszcie. Prywatni przedsiębiorcy ozdobieni gwiazdą związkową, upadłe jedynki, wybitni wspinacze jako agenci sprzedaży, poróżnieni ratownicy - zwycięscy, celebryci wspinaczkowi...?! Aż nadto!!! Wypierdalać!