kali Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Gunio Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
>
> > skałach (tych podkrakowskich),
>
> Tam to już ostoja konserwatyzmu.
>
> Oczom nie dowierzałem jak zobaczyłem jedną z
> gwiazd Krakowskiego wspinania asekurowanego z
> szybkiej ósemki. Warto było zobaczyć ten
> przysiad wyhamowany tuż nad ziemią. Zresztą
> przez całe moje życie wspinaczkowe używanie
> ósemki w skałach (przyrządu) widywałem
> głównie w okolicach Krakowa (i to całkiem
> niedawno).
>
> p.s. i nie jest to żadna szowinistyczna
> dygresyjka. Znam i lubię wielu ludzi z Krakowa
> lecz widywałem wokół wielu instruktorów
> leciwej daty, używających prehistorycznych
> technik.
>
> Pzdr
> Marek
Coś w tym może i jest. Sam mam/używałem starej "słowackiej" ósemki z której przez lata zrobiła się usemka - tak się wytarła - wespół z radzieckim zakrętasem, oraz tejże samej produkcji Ascenderem. Mam do dziś - ot sentyment. A zastąpiona została Mammutowym odpowiednikiem ósemki co to nie pamiętam jak się nazywa, ale wygląda jak dzisiejszy otto curved CT, tyle że anodyzowany.
Zamieniłem toto na Reverso w zasadzie tylko ze "względów marketingowych" lecz po kilku "wyłapaniach" (choć wcześniej asekurowałem nawet "spólwyblikni na zakrętasie") polubiłem; mniej się w łapach gotuje :)
River Deep Mountain High
[
www.emilfrey.subaru.pl]