Niestety, jak przeglądnąć pobieżnie listę przejść, to są tam udokumentowane przejścia dróg w przeważającej mierze do V stopnia trudności + kilka trudniejszych klasyków, jak np. Międzymiastowa na Mnichu. Jak mawiał Mistrz WC, w dzisiejszych czasach tatrzańskie piątki, to taka zaawansowana turystyka – trudno się z tym nie zgodzić, mając na uwadze obecny poziom wspinania. Tak, że w zasadzie jest to ewidencja przejść turystycznych, równie dobrze można by ewidencjonować wejścia czerwonym szlakiem na Rysy. Reasumując „urządzenie” jest nieprzydatne.