Re: "w stylu free solo"

24 paź 2016 - 23:39:52
Cześć. No i znowu po dwóch tygodniach odpowiadam... Przepraszam.

Napisałeś:
> Nie chodzi o to jak kto to ocenia, chodzi o
> zawarty przekaz, moim zdaniem ten przekaz jest,
> chociażby poboczny i zapewne nie zamierzony, ja
> na to odpowiadam zupełnie jednoznacznie.
> Nie jestem specjalistą, ale mam przyjaciela
> specjalistę ("komunikacja społeczna" - doktor w
> trakcie habilitacji) i przyglądałem się nieco
> metodom konkretnych badań naukowych na temat
> "komunikacji społecznej". Poza tym mam po prostu
> własny "chłopski rozum".
> Plus minus określiłbym ten przekaz tak: "gość
> jest super, ponieważ przeżywcował
> Motykę" i nawet jeśli niekoniecznie...


A ja wcale nie odbieram tego w sposób: "Gość jest super, ponieważ przeżywcował Motykę...". Co ma piernik do wiatraka? Oczywiście, zapewne wielu ludzi może mieć takie skojarzenia - ale co można na to poradzić?; przy takim podejściu w zasadzie prawie nic nie da się opublikować w tzw. przestrzeni publicznej - bo ktoś sobie coś pomyśli. Internet zmienił wszystko, czy nam się to podoba, czy nie. Zmienił m.in. "odpowiedzialność odbiorcy". Teraz na odbiorcy ciąży znacznie większa odpowiedzialność (za wybory - np. z jakiego medium korzysta) niż w epoce mediów tradycyjnych.

Czytam, że masz przyjaciela dr (prawie hab.) z "komunikacji społecznej" - ale nie bardzo rozumiem, co to ma do rzeczy? Być może (ale to tylko moje przypuszczenia, bo nie wiem, po co o tym piszesz), on jakimiś swoimi metodami wykaże, że 60 proc. ludzi uważa owego wspinacza za "super gościa", a 40 proc. za idiotę. Ale jeśli nawet ktoś go uzna za "super gościa" to co z tego? Ilu chce pójść w ślady tego "super gościa"? A ilu, nawet jeśli chce, to pójdzie? A poza tym: co to znaczy "super gość"?

Na mój "chłopski rozum" - nie jest to promocja free solo. Widocznie mamy inne "chłopskie rozumy" :)


>
> > >
> ... to jednak uważam, że u większości
> odbiorców wzmacnia się przekonanie, że
> żywcowanie jest "super" co będzie zachęcało,
> by i samemu stać się "super".

Ty tak uważasz, a ja tak nie uważam - tyle mogę napisać. Co więcej: ja, gdybym miał kiedykolwiek plany żywcować Motykę (nie miałem...:) ), to po obejrzeniu tego filmu na pewno bym te plany porzucił.

> Przy okazji - gdzieś przeczytałem o
> "najczystszym stylu". Otóż według mnie nie,
> "najczystszy styl" to OS na własnej asekuracji,
> free solo to osobna kategoria i jak dla mnie
> powinna być ceniona wręcz niżej, chociażby
> dlatego, że prowadzący nie wspinał się w
> zespole (nazwijmy to "brak umiejętności
> wspinania zespołowego") i nieprawidłowo się
> asekurował ("brak umiejętności asekuracji").
>

Nie umiem się do tego ustosunkować. Te wszystkie style mnie nie interesują, choć rzecz jasna jest dla mnie oczywiste, że jeśli gdzieś publicznie mówię o swoich przejściach to jasno przedstawiam okoliczności przejścia. Choć to też zależy od tego z kim rozmawiam. Jak ktoś, kto nigdy nie był w Tatrach pyta mnie, czy przeszedłem kiedyś Zamarłą Turnię to bez wyrzutów sumienia odpowiadam że tak, choć przecież byłem tylko na Lewych Wrześniakach. Natomiast gdybyś Ty mnie zapytał, to bym Ci wyjaśnił, które wyciągi prowadziłem, czy azerowałem itd. (gwoli prawdy: nawet kompletnym laikom mówię: tak, przeszedłem, ale najłatwiejszą drogą).

Ale co do meritum Twojej uwagi: ja kompletnie nie czuję kwestii, czy free solo powinno być cenione wyżej, czy niżej. Moim zdaniem pewne "style" są niewspółmierne, co oznacza, że nie ma dla nich wspólnej miary. A że w jakichś gremiach free solo jest oceniany wyżej, a w innych niżej - de gustibus, niech sobie oceniają.
>
> Faktycznie
> uważam, że żywcowanie powinno być raczej
> pewną sferą wspinaczkowego tabu. Dlatego
> wcześniej napisałem że "notatka prasowa jest
> chyba OK", to w każdym razie nie "milczenie".

Podejście piękne, ale nierealistyczne. W historii taternictwa były postulaty, żeby nie publikować swoich przejść; po to, by następcy mieli frajdę "pierwszych zdobywców". Wspinanie, aktywność górska itp. już dawno została odarta ze wszelkiego tabu - niestety. Jak jest możliwość zrobienia filmu, to będzie film.

>
> >>
> No i jak, zauważyłeś? :) Ja jakoś
> zapamiętałem od razu i też jeszcze raz
> obejrzałem - dobrze zapamiętałem! Poza tym
> nawet jeśli nie pamiętasz, że zapamiętałeś,
> Twoja podśwadomość mogła zapamiętać
> perfekcyjnie, o to zasadniczo chodzi w filmach
> reklamowych.
>
Zauważyłem; i wiem, o co chodzi w filmach reklamowych :)
>
> Chyba muszę też niestety podzielić się małą
> historią, bo może jest ona częścią kontekstu
> moich wypowiedzi. W ubiegłym roku jak co roku
> przycinałem sosenki w ogrodzie i niestety
> spadłem z siedmiu metrów łamiąc kręgosłup
> szyjny w siedmiu miejscach, w tym gruchotając
> obrotnika (2 krąg) w trzech miejscach, m.inn.
> łamiąc mu tak zwany "ząb". Przy okazji
> rozerwałem tętnicę kręgową co zaskutkowało
> wylewem krwi wprost do kanału rdzenia. O dziwo
> nie straciłem jednak przytomności, tyle że
> przez 60 sekund nie byłem w stanie mrugnąć
> okiem o oddychaniu nie wspominając.
> Interwencji Najwyższego zawdzięczam to, że nie
> dość że żyję, to jeszcze w zasadzie
> kompletnie nic mi obecnie nie jest, poza tym, że
> mózg zasilają mi trzy a nie cztery tętnice,
> trochę mam sztywniejszą szyję co jakoś
> specjalnie w niczym nie przeszkazda i jeszcze pare
> nieistotnych szczegółów w rodzaju oderwanych
> wyrostków kolczystych kręgów.
> Chciałbym tylko korzystając z okazji przestrzec,
> że wbrew powszechnym wyobrażeniom, przechodzenie
> na tamten świat może być samo w sobie naprawdę
> bardzo nieprzyjemne, wiem, bo mi się
> przydarzyło, chociaż nie dokonało. A i tak nie
> wiem czy nie jest lepsze od tetraplegii, która
> nie jest, a chyba powinna być naturalną
> konsekwencją mojego wypadku.
>
> Wspinam się nadal, jakby kto pytał :). Zdanie na
> temat żywca mi się nie zmieniło bo plus minus
> takie samo było i wcześniej, co najwyżej się
> nieco "wyostrzyło".

Ale ta przykra i niebezpieczna przygoda ma chyba niewiele wspólnego z tematem wspinaczki free solo...

A moje osobiste zdanie na temat free solo po obejrzeniu tego filmu się nie zmieniło. Zawsze uważałem, że jest to strasznie ryzykowna zabawa, nigdy nie uważałem, że W.K i inni, którzy żywcują trudne drogi są "super gośćmi" z tego powodu, że je przeżywcowali. Jeśli niektórzy z nich są, to na pewno nie z tego powodu.

Aha, jeszcze jedno na koniec: już więcej w tę dyskusję nie wchodzę, bo być może okaże się, że jednak ten filmik kogoś zachęcił do żywcowania - i stanie się nieszczęście, a ja będę miał moralnego kaca. Zupełnie serio to piszę - przecież mogę się bardzo mylić w swoich opiniach.

pozdrawiam! Behemot



>
> Pozdrawiam!
> Gruby
Podziel się:
Temat Autor Wysłane

"w stylu free solo"

TomaszKa 22 wrz 2016 - 13:41:41

Re: "w stylu free solo"

ROCKDUDE 22 wrz 2016 - 16:40:45

Re: "w stylu free solo"

andrzej 22 wrz 2016 - 17:26:05

Re: "w stylu free solo"

Troskliwy_Miś 26 wrz 2016 - 13:06:16

Re: "w stylu free solo"

andrzej 22 wrz 2016 - 17:31:42

Re: "w stylu free solo"

Anonim 22 wrz 2016 - 18:08:08

Re: "w stylu free solo"

tjn 22 wrz 2016 - 18:34:31

Re: "w stylu free solo"

$więty 22 wrz 2016 - 20:17:56

Re: "w stylu free solo"

gl 22 wrz 2016 - 22:11:17

Re: "w stylu free solo"

$więty 22 wrz 2016 - 22:24:57

Re: "w stylu free solo"

gl 22 wrz 2016 - 22:52:44

Re: "w stylu free solo"

tjn 22 wrz 2016 - 23:25:10

Re: "w stylu free solo"

makar 22 wrz 2016 - 23:54:18

Re: "w stylu free solo"

jodlosz 23 wrz 2016 - 13:35:34

Re: "w stylu free solo"

TomaszKa 23 wrz 2016 - 13:44:15

Re: "w stylu free solo"

$więty 23 wrz 2016 - 18:28:04

Re: "w stylu free solo"

tjn 23 wrz 2016 - 19:40:10

Re: "w stylu free solo"

inw 23 wrz 2016 - 21:41:12

Re: "w stylu free solo"

empe 23 wrz 2016 - 23:52:47

Re: "w stylu free solo"

jodlosz 24 wrz 2016 - 09:55:47

Re: "w stylu free solo"

TomaszKa 22 wrz 2016 - 21:21:00

Re: "w stylu free solo"

tjn 22 wrz 2016 - 21:48:55

Re: "w stylu free solo"

inw 23 wrz 2016 - 06:30:52

Re: "w stylu free solo"

Flo_ 25 wrz 2016 - 17:35:33

Re: "w stylu free solo"

burlan 27 wrz 2016 - 20:44:29

Re: "w stylu free solo"

gl 27 wrz 2016 - 21:13:16

Re: "w stylu free solo"

jerrygwizdek 27 wrz 2016 - 06:09:14

Re: "w stylu free solo"

TomaszKa 27 wrz 2016 - 09:10:12

Re: "w stylu free solo"

grubyilysy 23 wrz 2016 - 10:32:12

Re: "w stylu free solo"

bradder 23 wrz 2016 - 11:25:50

Re: "w stylu free solo"

$więty 23 wrz 2016 - 12:56:59

Re: "w stylu free solo"

andrzej 23 wrz 2016 - 16:24:37

Re: "w stylu free solo"

behemot 28 wrz 2016 - 20:51:14

Re: "w stylu free solo"

grubyilysy 29 wrz 2016 - 09:25:13

Re: "w stylu free solo"

behemot 08 paź 2016 - 00:20:54

Re: "w stylu free solo"

grubyilysy 09 paź 2016 - 17:32:47

Re: "w stylu free solo"

jacoos 09 paź 2016 - 19:22:58

Re: "w stylu free solo"

andrzej 09 paź 2016 - 21:23:02

Re: "w stylu free solo"

Majkel 10 paź 2016 - 11:05:54

» Re: "w stylu free solo"

behemot 24 paź 2016 - 23:39:52

Re: "w stylu free solo"

Banaś 25 paź 2016 - 19:18:41

Re: "w stylu free solo"

behemot 28 paź 2016 - 23:13:06

Re: "w stylu free solo"

ROCKDUDE 29 paź 2016 - 02:46:42

Re: "w stylu free solo"

Gunio 23 wrz 2016 - 12:17:46

Re: "w stylu free solo"

Anonim 30 wrz 2016 - 19:45:25



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty