andrzej Napisał(a):
>
> Tomaszku, czy doczekamy takiego dnia, kiedy
> napiszesz coś pozytywnego o tym co
> przeczytałeś, zobaczyłeś, oglądnąłeś?
> AM
Tak samo jak Księżniczka leczenie własnych frustracji rekomendowane... Czasami szlag trafia jak się czyta, tyle wpisów i tyle uszczypliwości...
A co dałby kask w trakcie tego typu wspinaczki ? Nic, jakoś nie przeszkadza jak na kursach organizowanych w Tatrach przez instruktorów PZA kursanci mają źle założone kaski?! A tu się czepiacie???
Czy każdy ma prawo sam decydować jaki stopień ryzyka podejmuje? MA. Zatem co komu to oceniać!?
Należy nie wchodzić na drogę, bo ktoś na niej zginął? To tak jakby nie jeździć autem, bo są wypadki.
Szacun dla Janusza, widać boli Was, że lata lecą, a niektórzy potrafią formę utrzymać!