bradder Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Less-R Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Ogranicznik z cyklu "linia ringów" to chyba
> > najbardziej irracjonalny z wszystkich
> pomysłów
> > na mnożenie dróg, tudzież zwiększanie
> > trudności, w polskich skałkach. Co będzie
> jak
> > ringi pójdą do wymiany ? Pewne chwyty
> znikną,
> > inne się pojawią ?
>
> Jurajskie standardowe dylematy (co jest w drodze
> :). Ja staram się nie przekraczać. Według
> Ciebie: jak nie ma w topo wyraźnego info o
> ograniczniku w postaci linii ringów dróg
> sąsiednich, to można iść jak puszcza ?
Zazwyczaj, mając na względzie polską specyfikę, staram się iść jajami po ringach, co rozwiewa większość dylematów. Niestety "mus" wciskania na siłę dróg prowadzi do takich absurdów jak ogranicznik z linii ringów, co wyznacza czasem pas 58 cm w lewo i 107 w prawo od linii ringów mojej drogi ;)
Z bardzo zabawną sytuacją często spotykam się pod Gołębnikiem, gdzie rzekomo linia ringów (które już są w innych miejscach niż oryginalne spity) drogi "Niemyte Dusze" jest ogranicznikiem dla "Ommadown Direct". Problem w tym, że "Niemyte ..." powstały pięć lat po "Ommadownie" :)