Szczegółów nie pamiętam, jednak kojarzę że dało się to zrobić "na wprost" - kluczową sprawą była prawa pięta, która pozwalała na wykonanie dalszych ruchów. Jeśli nie schodzisz za ringi sąsiedniej drogi i jesteś w stanie się wpiąć to wszystko jest OK - na tej skale przecież wszystko jest dosyć umowne (np. na Awaryjnej Ance to w zasadzie wchodzi się na Księcia Podwiertków <: ).
......nihil verum nisi mors......
........only death is real........
::
distortos - C++11 RTOS ::
distortec.com ::
freddiechopin.info ::
last.fm ::