Jaki ma związek "Na wejściu do Mylnej tłumy drą ryja, przepychania, krzyki" z "zrównoważonym użytkowaniem" z przywołanej ustawy ?
Chyba podobny jak kultura wypowiedzi z "możesz sobie w dupę wsadzić!".
Kontynuując ...
Po pierwsze, na teren parku powinno wejść wyłącznie tyle osób ile swoją obecnością nie narazi natury na uszczerbek. Po drugie, jeśli na osobnika który "drze ryja" zostałby nałożony mandat 500zł na pewno dałoby mu to do myślenia.
Odchodząc od tematu ...
W Polsce jest dość ciekawe zjawisko tworzenia obszarów ochrony objętych szeregiem zakazów uniemożliwiających ich jakiekolwiek użytkowanie. A parkowców najczęściej można spotkać w kasie biletowej.