JA walcze z tym od 2 miesięcy, zrobiło mi się od pociągania na drążku, podchodzenia na małpie i gri oraz od trzymania długo aparatu w jednej ręce. 4 wizyty u fizjoterapeuty i popuściło mi triceps oraz mięśnie przedramienia ( znaczna poprawa ale dalej boli), kupiłem sobie opaskę neoprenową firmy rehband, grzeje i ściska łokieć co powoduje lepsze rozgrzanie podczas ćwiczeń, [
www.actimed.pl], do tego przed ćwiczniami dokładam voodoo flos [
www.youtube.com], gumę zrobiłem z dętki od roweru, przeciąłem ją wzdłuż i nie trzeba było wydawać kilkudziesięciu złotych, do tego rolowanie przedramienia i tricepsa twardą gumową piłką kupioną za 4 złote w sklepie zooologicznym (orginalne do masażu to koszt 40 złotych a niczym się nie różnią), do tego sesyjski z chłodzenia lodem. Mi to zniwelowało ból do minimum, mogę ćwiczyć, problem czasem się pojawia jak długo pracuję z aparatem bo mięśnie przedramienia są cały czas napięte ale wtedy zawsze roluję rękę piłką i mnie popuszcza. Łokieć tenisisty w 90 procentach przypadków przechodzi sam od siebie ale po kilku do kilkunastu miesięcy i lubi się odnawiać :( . NIe wiem jak z dostępnością ostrzykiwania łokcia osoczem bo to może być też jakieś rozwiązanie