jano Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> astrodog Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > grzesg60 Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > gri jest najlepszym przyrzadem
> >
> > Nie.
> > Jest bezużyteczny przy połówkach i
> upierdliwy
> > przy zjazdach z dwoch żył, utrudnia
> dynamiczną
> > asekurację, jest ciężki i mało odporny na
> brud
> > lub brudną linę.
>
>
> Zgadzam się we wszystkim ,oprócz dynamiki ,bo co
> to za dynamika jak wydasz luzu na lanie, a gri
> raptowie to zablokuje,jak nie umiesz posługiwać
> się dzwignią?
Jakie wydanie luzu? Dźwignią? Nie dotykam dźwigni podczas asekuracji. O dynamikę dbam tak. Bez względu na to jakim przyrządem się posługuję.
[
www.facebook.com]
>
>
>
> > pomimo kilku wpadek
> > > tak jak samochod jest najlepszy do
> > podrozowania
> >
> > Nie.
> > W mieście skuter lub rower. Poza miastem na
> > srednich dystansach auto lub pociąg, na
> dłuższe
> > dystanse pociąg lub samolot.
> >
> > > -pomimo tego ,ze jest o wiele bardziej
> > > niebezpieczny ....
>
> Kwestja preferencji,ja wolę auto...nogi :_)
> Kukurużnik jest niebespeczny?popatrz na raningi
> porównaj z autami,gdzie jest prawda?
Skoro kukuriźnik przywołany to wyższosci auta będziesz dowodzić na zaporożcu, rozumiem?
(...)
> Najczęściej popełniane błędy,
> > ktore widzę, niezaleznie od przyrządu:
> > - przysiadanie/ krok w tył w momencie łapania
> > lotu,
>
> krok w tył,zgadzaam się,siła zajebisa,chujowato
> ukierunkowana.Przysiadanie,zeskok z pnia
> drzewa,kamienia itp. to już
> niekoniecznie.Wyobraż sobie trasę słabo,bardzo
> słabo ubespieczoną ,z jednym R,taki zeskok
> może uratować przed glebowaniem,czy chociby
> przed tzw,lotem z przytupem,czy ominięciem
> krawędzi przewiechzy okapu itp.Słabe przeloty to
> już inna kwestia,lina połówkowa to je to, ale
> kto tak robi...
To jak dowodzenie, że nie zapiete pasy mogą uratować życie. Jasne, że mogą. Ale mówimy o regułach. Spierdalanie, zeskok, to duża szansa na utrate rownowagi i kontroli nad przyrządem. Zatrzymanie lotu w momencie gdy obaj partnerzy akurat lecą na dół to jakaś rzeźnia na WO. Delikwent na górze pierdolnie o ścianę z taką samą siłą jak o glebę więc co za różnica?