(sat) Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No to pogratuluj (także chłopakom) i znikaj
> trollu.
>
>
>
>
>
> wścibska baba Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> >
> [http://www.akglodz.org/klub,zaloilismy.html?year=
>
> > last50&choose=Przegl%B1daj]
> >
> > wpis Olgi na AKG wersja II:
> >
> > "Nowa droga w Tatrach. 1. wyciąg IX 2. wyciąg
> IX
> > 3. wyciąg X 4. wyciąg VII- Cos sie konczy,
> cos
> > sie zaczyna. Szczegóły przejścia wkrotce
> > Kluczowe trudnosci poprowadzil Darek.
> Prowadzilam
> > wyciągi do IX."
> >
> > skoro Olga poprowadziła podczas finalnego
> > przejścia 3 wyciągi (2 x IX i 1 x7-) - bo
> tak
> > należy rozumieć zmodyfikowany wpis na stronie
> > AKG - to nadal pozostaje pytanie, czemu tak
> > istotny udział kobiety w ważnym tatrzańskim
> > przejściu, nie został wprost wyartykułowany
> w
> > oficjalnym anonsie Autorki na Wspinanie.pl.
Gratulacje się oczywiście należą. Tylko dobrze byłoby wiedzieć dokładnie za co i komu. Mam wrażenie pewnego "niechlujstwa" lub braku precyzji w opisaniu przejścia drogi, która uchodzi obecnie za natrudniejszą drogę w Tatrach. Przecież wystarczyłoby jedno zdanie typu: "W czasie finalnego przejścia X i Y prowadzili wyciąg 1,2 i 4, Z - wszystkie, zaś wyciąg 3 został zrobiony przez X i Y na drugiego" or sth. Tego mi i jak widać nie tylko mi, brakuje w opisie. Stąd rodzą się wątpliwości, zwłaszcza, jeśli wpis Olgi lekko ewoluował na stronie AKG. Jeśli nawet Olga prowadziła w czasie przejścia finalnego 3 wyciągi bez najtrudniejszego (i tak czapki z głów), to do przejścia drogi o trudnościach X jeszcze trochę jej brakuje. To trochę to najtrudniejszy wyciąg, który przecież definiuje trudność tej obitej czterowciągówki. Tak przynajmniej uważam. Nie będę potwarzał argumentów Szalonego, które oddają istotę wspinania na tego typu drogach.
Zarzucanie przy tym jakiegoś hejtu i czy trollowania uważam, za mało poważne.