arturguma Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Spotkałem z Jackiem jesienią pod skałą nawet
> zachęcał mnie do obicia tych dziwnych acrobatico
> dróg-spoko bym mu obił pomógł ale jakoś
> złożyło z czasem że go brakło.Teraz niedawno
> bedąc w Mirow właśnie zauważyłem że Jacko
> zrealizował swoją robote i super dobrze zrobił
> popieram inwencje twórczą a nie pierdziolenie o
> czymś co i tak było by nie robione chyba że
> kominowo drobinowo specialisz Makaron
> Pozdrawiam
Myli Ci się inwencja twórcza z palimpsetem.
Na wszelki wypadek wyjaśniam: to taki myk, że się przejawy własnej inwencji twórczej lub odtwórczej zapisuje na pergaminie zapisanym dawno temu przez kogoś innego, po ordynarnym wypraniu lub wydrapaniu resztek wcześniejszego atramentu. W ten sposób na manuskryptach Pitagorasa jakiś średniowieczny klecha zapisywał swoje złote myśli okołobiblijne i inne bzdety.