Swego czasu pamiętam, że w filmie o Alanie Robercie, była podana uwaga, że miał jakoś chyba 3 wypadki, z czego dwa z liną, stąd też odejście od tej formy wspinu jako zbyt niebezpiecznej,tzn. za niebezpieczne zostało uznane ufanie sprzętowi i asekurantom ;). Widocznie Alain stosował się do starej zasady 'umiesz liczyć, licz na siebie'.