Tak, w miare ok. Właściwie skończyło się na rozcięciu skóry na głowie, obtarciach i potłuczeniach.
Jak to się stało? W tej chwili to czarna dziura, nie pamiętam. Może póżniej…
Muszę jeszcze zadzwonić do tych miłych osób które pomogły żonie i ściągneli sprzęt, może wiedzą coś?