Obserwuję ten wątek już drugi raz , to się raczej nie uda ( sprzedaż ) , ogromna większość wspinaczy traktuje skałki jako dobro wspólne (wspólne boisko ) , nie ma sensu kupować boiska żeby 3-4 razy w roku zagrać w nogę . NIE WIERZĘ -sorki , że niszczę jakąś wizję biznesową . Za takie pieniądze można
kupić jakąś niezłą chatkę w Rzędkowicach lub okolicy, i możliwości eventowe , czy jakoś tak, są zdecydowanie bogatsze .Kobyłka jest ciekawa , ale za mało jej - gdyby w okolicy było 5-10 takich ścian , wtedy... kto wie . Dobrych Dni .