Oczywiście nie chcę deprecjonować pracy, którą włożyłeś w osadzenie dwóch stanowisk i w powspinanie się na wędkę blisko dziesięć lat temu, ale wbicie zjazdówki na wierzchowinie nie rezerwuje całej skały, czyż nie ? Poza tym ilość luźnej skały, która była na praktycznie każdym projekcie pokazuje, że "masa pracy" to raczej masa przesady z twojej strony.
Wspólnie z Damianem i Miłoszem zaczęliśmy prace przy czyszczeniu skały w zeszłym roku. Później była wycinka krzaków i drzew zrobiona przez inną (częściowo) ekipę. Dopiero w tym roku pojawił się tam Grzesiek i "podkosił" kilka linii, które planowaliśmy obić. Przez ten czas nikt się tam nie pojawił, ale żeby przyjść na gotowe to chętni się oczywiście znajdą.
Wywierciliśmy tam trochę więcej otworów niż twoje cztery, powklejaliśmy część ringów. Oczyścilismy dużą część ściany z kruszyzny (miejscami bardzo dużej). Zrobiliśmy cztery podesty startowe pod drogami. Wykopaliśmy stopnie w stromym zboczu. Dalsze działania są w takcie. Troszkę było przy tym roboty, ale czymże jest to wobec twojej "masy pracy".
Minie rok zwyczajowej rezerwacji, będziesz mógł śmiało napierać na projekty. Tyle w temacie.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-09-16 15:26 przez Less-R.