Na filmie nie widać jak zostały wpięte owe przeloty, więc nie do końca wiadomo, czy poszedł w ruch stick, czy też może wpiął i zszedł do gleby(jak ogladal ktoś film ,w którym Macleod robi A muerte to tam równie dobrze wycinając można powiedzieć, że totalnie spedala z 5 czy ktorąś tam bezpieczną, a pokazują, że schodził).
Ja odbieram komentarze w takim stylu na zasadzie, słaby jestem 9a nigdy nie zrobię, to się chociaż do pedalskiego(ale nie wiadomo w 100%) stylu doczepię, hehe...
Wg mnie zawsze wspinanie powinno polegać na WSPINANIU, a nie na wpinaniu.
Kiedyś jeden kolega miał ekscentryczny pogląd na poprowadzenie drogi, zalicza tylko wtedy, kiedy zrobi wszystkie wpinki. Zadałem mu tylko jedno pytanie. Czy w takim razie jak przeżywcuję drogę to jej de facto nie zrobię? Milczenie jego było dla mnie złotem :)
Pozdrawiam