Re: Partnerstwo?

Jestem poruszony!
Bywam na różnych forach, a na jednym jestem stałym mieszkańcem, ale takiej bezmyślnej, bezinteresownej, chamskiej agresji nigdzie nie spotkałem. I to w wątku związanym z wielką tragedią, również moją osobistą. I to w imię żałobnego wyciszenia, nie sprawiania bólu bliskim.
Czy was porąbało?
Dziwę się adminom, że pozwalją dominować forum typkom używającym jeno knajackiego słownika. Czyżby po zbanowaniu bluzgaczy te forum miało zamilknąć?
Pytania, które postawiłem w poprzednim poście są i będą tu obecne, chćby zostały wymazane. Nikt od nich nie ucieknie, a ocena formy ich zadania całkowicie mi powiewa.
Nie żałuję jednak, że tu wszedłem, bo spotkałem też i normalnych ludzi z którymi można normalnie rozmawiać. Ale nie w wątku, lecz na pw. Dlatego zapraszam każdego, kto miałby coś do powiedzenia o Olku Ostrowskim, czy w kontekście związanym z tą tragedią, czy po prostu chciałby wymienić kilka myśli (również o partnerstwie w górach) do napisania na pw. Chętnie przejdę na korespondencję mailową, bardzo chętnie umówię się w przyszłości na jakieś osobiste spotkanie. Z tego cuchnącego bagienka spadam jednak w podskokach.