nevermore Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> krasssnal, powiesz to samo Bargielowi?
> 'Bargiel: Wstyd mi za tych wspinaczy. Nikt nie
> zaangażował się w poszukiwania Olka
> Ostrowskiego'
> Bo widzisz, ja odczytałem zapytanie darko321
> niekoniecznie jako atak a już na pewno nie na
> poziomie onetowego trolla, bo takiej definicji
> się tutaj doczekał wspominając coś li tylko o
> partnerstwie.
> Może zamiast spuszczać się teraz nad tą
> wypowiedzią, pokusiłbyś się o parę
> konstruktywnych zdań o powyższym cytacie? Akurat
> jego autorowi trudno zarzucić, że struga
> bohatera zza klawiatury, jest anonimowym nickiem,
> ani nie ma pojęcia szczelinach, górach,
> przebiegu wydarzeń...
>
> nn
nevermore, jesteś takim samym bucem jak darko321, albo
tym samym.
Wyciągasz z kontekstu kawałek wypowiedzi Andrzeja Bargiela i przyczepiasz do insynuacji darko321, próbując je podeprzeć tym cytatem.
Jesteś bucem, bo nie napisałeś o jakich to wspinaczach mówi Bargiel. Bo przecuież nie o Piotrze dupku!
No to ja zacytuję za Ciebie kutasie jeszcze jeden fragment z tej samej wypowiedzi:
"Z Piotrem Śnigórskim wycofywali się z ataku szczytowego, zjeżdżali z obozu trzeciego w kierunku drugiego. Olek jechał pierwszy, trawersował nad serakami i niestety urwała się deska (deska śnieżna, forma lawiny - red.), która go zabrała i wpadł razem z tą lawiną do szczeliny. Tak to wyglądało. Piotr to widział, próbował tam pomóc, też był w szoku. Ten teren był na tyle trudny, że nie był w stanie sam nic zrobić. Krzyczał i zrobił, co mógł, później zjechał do obozu pierwszego i tam czekał - później pomoc była organizowana już na poziomie bazy."
bez pozdrowień ...