jerrygwizdek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> osiagniecia Kingi mozna podsumowac tak: na
> bezrybiu i rak ryba. Kobiecy himalaizm to
> dziedzina w ktora sie bawi bardzo mala grupka
> kobiet, natomiast w warunkach polskich jest to
> jedyna w chwili (dalej aktywna) himalaistka, ktora
> wchodzi na szczyty.
Hmm, być może tą "zabawą" zajmuje się tak mało kobiet, bo to trudna i niebezpieczna dyscyplina? Statystyki są dość bezwzględne 1/4 ze szczytu listy zginęła w górach.
> Na pewno nie styl alpejski, i
> nie trudnymi drogami. Juz dawno pisalem, ze polski
> alpinizm jako taki juz praktycznie nie istnieje,
> szczegolnie ten w gorach wysokich.
Prawda, ale może w tym roku :)
[
wspinanie.pl]
> Trudniejszych
> drog w gorach wyzszych (robionych bez
> kaszlikowania) mozna policzyc na palcach u jednej
> reki w okresie ostanich 5 lat.
Do jakich przejść masz zastrzeżenia?