08 lip 2015 - 12:50:54
|
Zarejestrowany: 11 lat temu
Posty: 6 317 |
|
BaranekNS Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Powiedźcie mi Panowie i Panie co sądzicie o
> takiej sytuacji:
> Jesteście uczestnikami zawodów Pucharu Świata w
> Prowadzeniu, siedzicie w strefie (finał) i
> przychodzi wasza kolej, podchodzi asekurant i
> podaje Wam jeden koniec liny do związania się,
> wiążecie się i wychodzicie pod ścianę, i
> wspinacie się. Okazuje się że odpadacie z drogi
> przed ostatnią wpinką i nagle gleba bo asekurant
> nie zawiązał węzła po poprzedniej osobie i
> stał za daleko od ściany, a lina była na styk.
> I co wy na to ?
W regulaminie IFSC nic nie ma na ten temat, natomiast są przepisy mówiące o kwalifikacjach asekurantów, stosowanych linach i zasadach ich wymiany.
IMHO należy pozwać organizatora zawodów, który zresztą powinien być od tego typu sytuacji ubezpieczony.
Ciekaw jestem, czy piszesz abstrakcyjnie, czy coś podobnego się wydarzyło?
Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty