Ditta Kicińska Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> trochę inaczej to wyglądało
> przekopiuję z sąsiedniego wątku:
>
> "Obie wersje pisma dot.
(...)
>
> pozdrawiam,
> Ditta
Powyższy post Ditty (szczególnie gdy połączy się go z odpowiedzią Zarządu PZA [
wspinanie.pl]) pokazuje jasno o co chodzi i jak się próbuje manipulować "czarnym forumowym ludem".
Miłosz popełniłeś fatalny błąd godząc się na rozmowę, która została jedynie nagrana, a nie opracowana jako tekst i autoryzowana przez Ciebie. Nie wiem czy jest 10 osób, które tej rozmowy wysłuchały w całości, co sprawia, że niezwykle łatwo było wyciąć parę zdań z szerszego kontekstu i podać orłom, jastrzębiom forumowym na tacy. Podejrzewam, że miałeś dobre intencje, ale chyba nie zadawałeś sobie sprawy, że jest konkretne "zlecenie" na Ciebie z centrali. To, że jest to atak personalny widzą nawet osoby, które mają kompletnie odmienny do Twojego ogląd przebiegu afery GL.
Oczywiście, gdybyś w sprawie GL zajął "nieprzejednane, moralne i godne" stanowisko, zgodne z linią centrali, byłbyś "dobrym i etycznym" współpracownikiem, rzeczywistym pracownikiem naukowym, "godnie" walczącym o interes środowiska. Niestety ośmieliłeś się opublikować raport niegodny etycznej i moralnej części środowiska, co gorsza polemizowałeś ze zdaniem odrębnym, a już zupełnie podpadłeś kwestionując bezsporność argumentów anonimowego eksperta do spraw topografii.
Janusz Majer to za wysokie progi, ale Ty - no cóż - za mały jesteś, więc w sam raz nadajesz się na obarczenie winą za to, że TPN nie chce podkulić ogona i oddać Giewontu na jedno tupnięcie nogą.
Tym bardziej, że lata - aż do roku 2009 - były, jak to chce centrala, okresem wspaniałej wspólpracy i udostępnienie TZ było o włos. To co, że w 2011 roku skończyło się klepsydrą, a opinia nosząca miano ekspertyzy tylko zirytowała TPN swoja ogólnością i sprawiła, że w Parku poczuli się robieni w wała. Winny jesteś Ty.
Ponieważ nie Ty pierwszy musisz się zmagać ze "zleceniem" i nagonką (jakkolwiek mechanizm jest zawsze ten sam od kiedy pamiętam), to napisze tylko, żebyś się trzymał i robił swoje.
Do Ditty i Zarządu mam tylko taką uwagę i prośbę, żebyście nie tracili bezsensownie czasu na tłumaczenie orłom, jastrzębiom rzeczy oczywistych, gdyż wszystko już wytłumaczyliście, a dobrej woli na ich zrozumienie po drugiej stronie nigdy nie było. I nie będzie. Odpowiecie na jedną rzecz, to dostaniecie strzała z tyłu. Przestańcie dawać się w to wciągać. I tańczyć tak jak Wam zagrają.
Róbcie swoje, poprawcie oficjalną komunikację, relacjonując postępy prac wtedy kiedy to ma sens i nie traćcie więcej prywatnego czasu na przepychanki forumowe, bo jesteście bez szans.
A na koniec - bardzo podoba mi się ta sprytna manipulacja, bo jak Zarządowi PZA uda się jednak coś dobrego w sprawie TZ - wyjdzie, że "to tylko dzięki naszej kontroli i akcji mobilizującej". Jak się nie uda - napiszą "a nie mówiliśmy, nie ostrzegaliśmy?"
K
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-06-22 10:42 przez Kuba Radziejowski.