Moja dzirwczyna jest malutka staram sie jej wytłumaczyć żeby dawała wiecej luzu ale protestuje bo jest lekka i każdy nią majta a jak zrobi banana i jeszcze ma wypuścić liny to nie dość że i tak nią majta to jeszcze w momencie kiedy musi sie skoncetrować na popuszczaniu liny to ta lina pali jej łapki....w sumie nie dziwne więc że protestuje i odruchowo blokuje line z miejsca...ale musimy o tym porozmawiać pokaże jej wątek zasugeruje że jak nogi połamię to nie bede mógł latać rano po ciepłe bułki a to że jeszcze nigdy ponie nie polecialem nie oznacza że kiedyś nie bede chciał i akurat wtedy bede miał połamane nogi.
Ja na komurce niewiele widze ale jeśli lukmul zauważy że teren pod jegomościem sie kładzie to może to plus widok zaczepienia o nogi line spowodował taką a nie inna reakcje stresową. Im wyżej a już napewno w przewieszeniu niby temat jest prosty dużo luzu ale pólki z dołuu wyglądają często na większe i teren groźniejszy dla dłuższego lotu.
Twoja znajoma zareagowała w sumie poprawnie byłeś nisko zapewne jesteś cięższy w momencie ostrzeżenia nie było nogi za liną. Tu sie zprawdza staropolskie powiedzenie" jak masz pecha to i palec w dupie złamiesz"
Pzdr.