tede Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No i tu się bardzo mocno nie zgodzę!!!
> Widownia kosztem jakości zawodów??
> Kwestia materaca jest po prostu żenująca.
> Na obiektach takich jak Bloco, Blokfit da się
> zorganizować super widowiskowe zawody.
Można
> było oglądać to dwa tygodnie temu i a
> publiczność nie była tylko "krewnymi i
> znajomymi królika".
> Poziom zainteresowania widowni na KFG było widać
> na "koronacji" zwycięzców, zostało nas tam ze
> 20 osób. Pomijam fakt braku podium i błędów w
> liczeniu punktów.
> Chciałbym powiedzieć, że w niecałe 2 godziny
> trwania tego smutnego spektaklu cofneliśmy się o
> epokę we wspinaniu sportowym.
> Jedynie rootseterzy pokazali klasę...
>
Wątków sporo, a i temat na długą dyskusję.. ja zawody na KFG oglądam od początku (czyli od 2010), ostatnio trochę bardziej od kulis. Nie mam poczucia, żebyśmy się cofnęli o epokę - tak jak piszesz. Ale oczywiście masz prawo do takiej oceny.
Pod względem organizacji i przebiegu zawodów do prawie każdej imprezy wspinaczkowej można się przyczepić . Część z tych spraw obciąża organizatorów, część KWS PZA, inne - sędziów. Zawodnicy też czasem dają nieźle popalić. Ja na temat zawodów na KFG też mam sporo przemyśleń (chociażby te nieszczęsne materace w finale - ale musisz wiedzieć, że za to odpowiada główny konstruktor, który po konsultacjach z pozostałymi układaczami i zawodnikami uznał, że jest bezpiecznie).
pzdr
Miłosz