Spoczko Ksiezniczko wiem ze 'warszafka płonie'.....
Nie przejmuj sie i przenos sie do nas na wies. Klimat przyjazny, ekipa napieta, lazimy po lasach, gorkach, ogniska spodobaloby ci sie....a tam w stolycy wyscig, kapusta, pluralizm zycia codziennego.
W waszych tekstach chodzilo bardziej o roznice..biegunowosc swoista.Twoj az zanadto wysublimowany(jak dla mnie, a wiedz ze uwielbiam takie teksty- z twojego nauczylem sie kilku rzeczy takze ma wartosc edukacyjna na pewno) natomiast Micha za bardzo wyrapowany na mase brachu joł dlatego ja bardziej optuje za balansem w tej poteznej INKONGRUENCJI.
Pozdrowka
k