Sprocket Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panowie my tu o wspinaniu...
i dlatego warto sie zastanowic, czy mamy choc troche do czynienia z technika Big Wall.
Wiekszosc drog o trudnosciach 5c-6a pokonano prawdopodobnie w jednodniowych atakach. Nie jest calkiem jasne, a jedynie jeden opis zawiera calkowicie jednoznaczne okreslenie (single day push).
"We climbed 6 new routes on 4 different walls. The first two on a wall named The General. The Turilov Route, 20/6a+, 375m, was climbed in a single push following the same crack system the whole way and all on natural protection. The second route completed on this wall was Basil Brush, 23/7a, 465m. This ascends the central nose of the wall and was climbed over several days with bolted sections; most of the belays are bolted. It is a stunning, proud line with excellent crack and corner climbing. We then did a route on the shoulder of Peak Komandnaya named Epaulette, 17/5c, 280m; this offers easy pleasant climbing all on natural protection. In the adjacent valley we climbed a route named Gardening Australia, 18/5c, 305m, on Launch Peak, again all on natural protection. Next we started climbing a direct line on Komandnaya. We climbed up the centre of the wall establishing five pitches up to grade 20/6b, but then got rained off about halfway up the wall."
[
www.mont.com.au]
Jedynie Basil Brush, 23/7a, 465m mozna podejzewac o prawdziwy Big Wall. Kangury skakaly po niej kilka dni. Zawiera dwa wyciagi 7a. Jednoczesnie autorzy podaja, ze obficie obili te droge, co pochlanialo duzo czasu. Nigdzie nie ma najmniejszej wzmianki o spaniu w scianie, ani na polce ani w portaledgu. Na zadnym zdjeciu nie ma, ani spania, ani targania ciezkich transportowych worow. Autorzy starannie omineli drazliwy temat dat.
Wydaje sie, ze zadne z przejsc, nawet Basil Brush, nie spelnia kryteriow techniki Big Wall. Zbyt malo najwiekszych trudnosci, prawdopodobnie brak scianowych noclegow zastapiony poreczowaniem i spaniem pod sciana.
Basil Brush to nie Big Wall, ale preparowanie ladnej klasycznej drogi. Preparowanie w atakach od dolu, a nie w zjezdzie. Choc to tez nie jest pewne, czy najtrudniejsze wyciagi zostaly pokonane klasycznie od dolu, czy po wczesniejszym obiciu. Jedna droga pokonana w jednoznacznie eleganckim stylu, szybki OS. Pozostale drogi, nie wiadomo dokladnie, czy poreczowano, czy nie.