Chłopie, zadałeś pytanie, a właściwie szukałeś chętnego do odpowiedzi, dlaczego taka zmiana z Lewiatanem w drugim wydaniu przewodnika. Grzecznie Ci odpisałem. Nie koncentrujesz się na problemie, tylko mojej osobie. Dlatego życzę Ci, żebyś wydał kiedyś taki przewodnik, ale z czytelniejszymi rysunkami!
Jedyne, czego zabrakło to krótka uwaga, że (oryg. droga kończyła się na półce) albo ew. że istnieją (dwa warianty wyjścia). Często stosuję tan zabieg. Np. na tej samej skałce brak linii Żony i kochanki, ten kilkumetrowy wariant startowy wrzuciłem do starszej linii Skwira. Zobacz na sąsiedniej stronie. Taką mam wizję przewodnika, ponieważ jest to mój przewodnik!