Miałem w 2010 roku rekonstrukcję całkowicie zerwanego ACL. Operacja została przeprowadzona ok. 5 lat po urazie. W międzyczasie (po urazie a przed operacją) występowały jeszcze drobne skręcenia na skutek niestabilności kolana. Wziąłem się ambitnie za rehabilitację i wzmacnianie mięśni i po 2 miesiącach od rekonstrukcji wspinałem się w skałach, dokładnie po 3 miesiącach od operacji prowadziłem pierwsze drogi w lodzie. Zawsze miałem dosyć silne mięśnie nóg, więc to zapewne pomaga stabilizować kolano. Od operacji wszystko jest bardzo dobrze, biegam, wspinam się i kolano jest jak nowe. Jedyne, co odczuwałem, to jeszcze ok 2-3 lat po operacji, gdy spróbowałem grać w piłkę nożną na hali na bardzo przyczepnej nawierzchni, na skutek nagłych skrętów, zmian kierunku biegania itp, kolano puchło i bolało, więc sobie odpuściłem granie w noge w ogóle. Przy wspinaniu, bieganiu itp aktywnościach żadnych dolegliwości.