Ależ Nix, wszak od zadaszenia się zaczęło.. podczas ostatniego zlodowacenia -Pochylec przepięknie przykrywa podesty i wizja się ziściła.
A na poważnie - może się podobać, może się nie podobać - ale kto ze WSPINAJĄCYCH SIĘ na Pochylcu chce powrotu do czasu "przedpodestowego"?
Pozdrawiam,
Włodek