Cześć wszystkim,
jako że aura się polepsza zastanawiam się nad wybraniem się na wspin do Tyńca, dlatego mam do Was pytanie, jak się ma, ponoć nieco zaniżona, wycena dróg na Winnicy. Czy ktoś lepiej znający tą ścianę może potwierdzić trudności wymienione tu:
[
topo.portalgorski.pl]
? Ewentualnie, czy w przewodniku Rettingera jest to samo? Jak dotąd niewiele wspinałem się w skałach i chcę sobie wyrobić jakiś punkt odniesienia dla szóstkowych trudności.
Naczytałem się też nieco o obiciach autorstwa Przemka Rostka, dlatego jeśli macie jakieś negatywne odczucia co do obicia Winnicy (czy też konkretnych dróg na niej), to będę wdzięczny za ostrzeżenie. Może uniknę sytuacji, że trzeba będzie odpuścić w połowie drogi. Poza tym, czy jest jakaś niesamowita kruszyzna?
Oczywiście mam nadzieję, że ten długi post piszę na próżno i po prostu jest tak jak stoi w topo i zaliczę jakieś przyjemne łojenie.
Pozdrawiam
Kamil