makar Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Wiem, wiem. Bardziej potrzebni są prawnicy,
> adwokaci, sądy itp...
lub mistrzostwo karania, z POmoca sfalszowanego oskarzenia i raptownie uchwalanych regulaminow.
Przytocze swoj glos w dyskusji sprzed 4 lat. Watek zawiera kilkaset listow. Piotr X "Instruktor wspinaczki skalnej PZA, instruktor wspinaczki wysokogórskiej (uprawnienia państwowe)" oraz vice-prezesik pezety zmuszony zostal do wycofania falszywego oskarzenia.
"falszywe oskarzenie Stefana o spowodowanie wypadku, z ktorego to oskarzenia (czesciowo bo jedynie na Brytanie) wycofal sie Kolega Piotr, to tylko jedna czesc znacznie szerszej sprawy. (Nadal ukrywane sa prawdziwi uczestnicy wypadku, oraz ewentualny udzial instruktorow)
Przytaczalem wyzej punkt Regulaminu Ekipera, ktory Komisji, a nie Zarzadowi PZA pozwalal na cofniecie uprawnien ekipera PZA. Caly Regulamin, sporzadzono w pospiechu i dla jednostkowej personalnej rozgrywki. Tak stanowione i jeszcze gorzej przestrzegane prawo stanowi fatalna klamre dla podsumowania kadencji Zarzadu.
(Zaczelo sie od nielegalnego ukonstytulowania Zarzadu). Jest jeszcze czas (przed Walnym), by w drodze glosowania elektronicznego Zarzadu uniewaznic fatalna i niezgodna z wlasnym wewnetrznym prawem decyzje o zabraniu uprawnien Koledze Przemkowi, oraz caly beznadziejny Regulamin ekipera."
[
wspinanie.pl]
PS nagla zmiane regulaminu cwiczono tez w gronie jedynkowych kapitulantow.