Też należę do szczęśliwców, którzy dostali wczoraj mandat. Podstawą do wystawienia mandatu jest zaparkowanie samochodu na wzniesieniu w sposób utrudniający ruch. W tłumaczeniu jest to takie położenie, że niemożliwe jest przejechanie w tym miejscu dwóch samochodów jednocześnie. Problem jest taki, że na prawdę zjechałem jak najbardziej się dało, dalej to niż zwieszka na podwoziu, bo rów się za bardzo zagłębia. Na oko wystawałem max 40cm, ale mandat wolałem przyjąć dla świetego spokoju.
Ponoć dzień wcześniej ludzie zastali pod kołami ukryte skrzętnie butelki, w taki sposób żeby nie było widać jak się wraca do auta. Komuś się wyraźnie nie podoba, więc strzeżcie się parkując tam i przestrzegajcie tych zasad:
- stawać po prawej stronie zgodnie z kierunkiem jazdy (przodem w górę wzniesienia)
- stawać w pełni poza asfaltem (im niżej tym trudniej, bo się grunt zapada)
- patrzeć pod koła przed odjechaniem
Warto też informować innych wspinaczy o zaistniałej okoliczności. Fajnie jakby było jakieś alternatywne miejsce, ale nie kojarze nic takiego w okolicy.