Robił ktoś tę drogę (na Marmoladzie, oczywiście latem)? Tu i ówdzie zalecają wzięcie haków (np. tu [
www.planetmountain.com]). Co o tym sądzicie? Robiliśmy klasycznie takie drogi jak Comici-Dimai (stałych haków od cholery) albo Messner na 2-giej turni Selli (haków brak ale trudności do VI); mieliśmy friendy, trikamy i kości a potrzeby wbijania własnego żelastwa jakoś nie mieliśmy...
Drugie pytanie: czy jest jakieś lepsze topo niż to z planetmountain? (Podobnież początek wariantu Messnera jest mało oczywisty...)
I jeszcze głupie pytanie: trudno jest? Bo coś słyszałem, że VI+ na Marmoladzie i VI+ w innej części Dolomitów to trochę inne bajki.