> filar Croza zimą robił całkiem bez rozgłosu
> ś.p. Arek Gąsienica Józkowy.
> W$ "
> Nota bene lekko odmrożony wrócił z wierzchołka
> śmigłem (Taternik nr 1/1993, s. 7)
>
Korespondowałem wówczas z Arkiem dość często. Pisał, że
wspinał się w jednym raku, bo pękł łącznik albo drut z przodu,
tego akurat nie pamiętam. No i zejście bez raka nie wchodziło
w rachubę...
W$