Re: Jeszcze skały czy już panel?

Wielu wspinaczy, szczególnie ci ortodoksyjni, poważnie ryzykuje własną dupą w imię ochrony przyrody, efektów estetycznych, historii wspinania i dbałości o skałę.
Pewne regiony skalne są właśnie w imię przyrody, estetyki i ochrony parków narodowych wręcz regionami samobójczymi, gdzie np. pierwszą wpinkę umieszcza się na wysokości (przy dużej, dużej dozie szczęścia) wózka inwalidzkiego. Za pomysł dobicia ringów czy nawet ustawienia bezpiecznych podestów została byś żywcem ukamienowana.
Czy jest to słuszne podejście czy nie to temat na odrębną dyskusję, ale nie można podchodzić do tego tak, że we wspinaniu liczy się tylko bezpieczeństwo i w imię bezpieczeństwa i wygody można poświęcić wszystko, szczególnie w parkach narodowych.
To sport z założenia niebezpieczny.