110telefon Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Twoja nadzwyczajna aktywność w tej jednej
> sprawie na kilku forach wskazuje, że:
> 1. jesteś "materialnie zainteresowany" - np.
> wynajęty PR-owiec
> albo
> 2. jesteś świrem.
>
> Nieprawdaż?
>
> Osobiście stawiam na 1.
Nie mój cyrk nie moje małpy... w Himalaje się nie wybieram, ale...
tak sobie śledzę te wątki o BP tutaj i nasuwa się takie oto przykre spostrzeżenie:
Gdy kończą się tutaj krytykom wyprawy na BP argumenty lub sami się zaplątali i zaprzeczają sami sobie to albo zarzucają, że leszcze albo że anonimowi. A do tego raporcik, który więcej nakaszanił, niż wyjaśnił. O rewelacjach Berbeki na temat Tomka nie wspomnę nawet...
Co do tego, że sugerujesz robienie pr - przypomina mi się spotkanie w czerwcu w Poznaniu, które było ustawione, byli podstawieni i "przygotowani" dziennikarze.
Chwyt poniżej pasa, a i tak nie bardzo wyszedł, bo Adam obronił się tym co mówił i jak mówił,
a ludzie, którzy przyszli też podeszli do tematu z rozsądkiem i brawami za wypowiedzi zresztą...
Nie wiem czemu i skąd ten upór, aby oceniać czarno-biało...
Ani Adam taki diabeł, jak go malują,
ani Tomek taki anioł, jak go rysują...