1. Powstrzymuj się przed obraźliwymi sformułowaniami.
2. Co to znaczy "przerabialiśmy anonimów" ? Czy ja używam wulgaryzmów czy też kłamię ? Czy nie wolno już nawet ZADAĆ PYTANIA ? Niech odpowiadają osoby znane z nazwiska, ale umówmy się, że moje pytania to "pytania z sali" i nie jest ważne kto zadał pytanie, tylko jakie ono jest i jaka będzie odpowiedź.
Zauważ, że moje pytania zostały spowodowane oskarżeniami rzuconymi w stronę dwóch osób (ewentualnie 4, jeżeli dodamy Hajzera i Wielickiego). To ktoś inny zaczął tą burzę. Niech więc ma odwagę odpowiedzieć.
3. Nie byłoby tematu do dyskusji, gdyby mnie oskarżenia rzucone w stronę Adama i Artura. Podobnie jak wielu innych, zareagowałem na coś, co uznałem za wielką niesprawiedliwość.
Uważam, że nie można rzucić tak ciężkiego oskarżenia, po czym zabronić na ten temat dyskusji, bo się jest "zmęczonym" ...
4. Pamięć o tych, co odeszli. Masz rację: dlatego dążę do tego, aby oskarżenia rzucone na Adama i Artura zostały wycofane.
5. "Miałkość" moich pytań. Czy pytanie o to,"kto był powinien złych raków Tomka" lub "czy Maciek powinien był zawrócić" to są pytania "miałkie", czy KLUCZOWE ?
6. Chorobliwa ambicja. Cieszę się, że zgadzasz się z moja tezą dotycząca ambicji. Ja nigdy nie krytykowałem tych ludzi za ich ambicję i za to, że w jej imię podejmują ryzyko. Ja jedynie stwierdzam fakt i w związku z tym proponuję, aby nie zrzucać winy za tę ambicję na inne osoby. Czy to tak trudno pojąć ?
7. Odwrót. Oczywiście, że to trudno powiedzieć. Nie było przecież 100% pewności, że zginą. Ale na 100% byli pewni, że zostaną sami.
I to jest własnie KLUCZOWA SPRAWA. Wiedzą, że zostaną sami, że koledzy po nich nie wrócą. Podejmują taką, a nie inną decyzję, i tą decyzję USZANUJMY ! Uznajmy, że podjęli ją ŚWIADOMIE, jak DOROŚLI MĘŻCZYŹNI, i że ich koledzy za tą decyzje NIE ODPOWIADAJĄ ...
Poza tym zauważ na sens twojej spekulacji: WYDAJE ci się, że "nie byli w sytuacji zmuszającej do odwrotu", podczas gdy już na podejściu do RS Wielicki sugerował Mackowi PRZERWANIE ATAKU !
Oczywiście uważać możesz wszystko, ale faktem jest, że ryzyko wówczas było ogromne i na pewno należało brać je pod uwagę. Nie wykluczało ono decyzji o kontynuacji ataku, ale oznaczało, że taką decyzję muszą podjąć świadomie i wiedząc, że nikt im nie pomoże.
Zwracam też uwagę, że w trakcie podejmowania tej decyzji zarówno Maciek jak i Tomek wiedzieli, że CEL wyprawy został już osiągnięty.
8. RAKI. Wyjaśnij mi, co ci się nie podoba w mojej interpretacji sprawy raków? Ja napisałem, że tylko fachowcy mogą się wypowiadać o tym,, jakie raki są odpowiednie itp. I na ten temat się nie wypowiadam. Ale pytanie o to, DLACZEGO do tego doszło, że były (zgodnie z opinią fachowca) NIEODPOWIEDNIE, to chyba mogę zadać ? Czy jesteś w stanie odpowiedzieć na takie pytanie ?
9. 10 minut. Masz rację - tego nie da się jednoznacznie określić. Ale z informacji Artura wiemy, jak zapadnięcie ciemności spowolniło jego schodzenie. Arturowi Małkowi chyba w tym zakresie możesz zaufać ?
Co do konkretnej wartości spadku tempa - to użyłem pewnego skrótu myślowego, na podstawie informacji o tym, o ile później zszedł Artur Małek po Adamie. Ale oczywiście powodów mogło być więcej, niż tylko ciemności. Ale czy na pewno się zgodzimy co do tego, że wpływ ciemności był ZNACZĄCY ?
10. Uwaga ogólna do Samuela: nie rozumiem, dlaczego jestem tak przez ciebie atakowany. Moje teksty mogą być dla wielu ludzi nieprzyjemne do czytania, ale nie są ani obraźliwe, ani kłamliwe. Po prostu wydaje mi się, że tutaj jest najlepsze miejsce do zadania tych pytań, gdyż portal wspinanie.pl regularnie zamieszcza obszerne artykuły na temat Broad Peak i wypowiadają się tutaj w dużej mierze fachowcy. Zatem oczekiwałbym zamiast obrażania mnie - po prostu udzielanie fachowych odpowiedzi.
Mam też prośbę do "środowiska", aby nie traktować zwykłych ludzi (nomen omen) "z góry". Ani to miłe, ani nie świadczy dobrze o środowisku wspinaczy ...