> Cała wyprawa i sprzęt kosztowały co najmniej
> kilkaset tysięcy jak nie parę grubych baniek i
> nie mieli w budżecie paru stówek na raki ?
> Serio kurwa?
ostatnie zdanie z:
[
www.weld.pl]
Zima w Karakorum wymaga szpeju najwyższej klasy. Opowiedz o swoich największych sprzymierzeńcach, których zabierasz na Broad Peak?
Zawsze przykładałem sporą uwagę do sprzętu. Nie ma co ukrywać, że dzięki działaniom Artura Hajzera wyprawa ma sprzęt naprawdę najwyższej jakości. Kombinezon puchowy jest jak czołg – niezniszczalny , a w środku gorąco ;) Myślę, że każdy detal musi być przemyślany od skarpetek po czapkę. Mógłbym się sporo rozpisać na temat każdego elementu, ale to musimy osobny wywiad przeprowadzić ;)
Jeśli chodzi o czekan, wiem, że spośród dwóch Twoich typów /grivel air tech evolution i petzl sum’tec / wybrałeś ostatecznie petzla, idąc w „lekkość”. Czy nie jest on za delikatny na taką ekspedycję.
Sum'tec wydaje się optymalny. Jest lekki, ale głowica zrobiona jest z wytrzymałej stali nierdzewnej, a ostrze w razie czego można wymienić. Dobrze spisze się w prostym wspinaniu lodowym i mikstowym, a także jako klasyczny czekan do hamowania i asekuracji czy kopania platformy pod namiot (szeroka łopatka). W odwecie mam Quarka. Podobnie z rakami. Biorę wylajtowane Campy i wytrzymałe Grivele.
gl